czwartek, 14 marca 2013

# 13 Krótkie Imaginy

IMAGIN HARRY.

Robisz porządki na podwórku. Podbiega do Ciebie Niall krzycząc : Harry chce odejść z zespołu! Rzuciłaś wszystko i biegniesz do swojego chłopaka. 
- Odbiło Ci do reszty? Nie możesz tego zrobić. - mówisz od razy po zobaczeniu zaskoczonego Harryego. 
- Ale o co Ci chodzi? - pyta. 
- O odejście z zespołu. 
- Kotku, ja nigdy z niego nie odejdę. - podchodzi i całuje Cię w policzek,a ty krzyczysz do zadowolonego Nialla. ” HORAN NIE ŻYJESZ.! “

IMAGIN ZAYN.

Zakupy z przyjaciółką. Ty jak zwykle nie wyjdziesz z centrum choć bez jednej bejsbolówki. Stoisz przed wieszakami i zastanawiasz się, którą wybrać. 
- Czerwona? Granatowa? Granatowa czy czerwona? - pytasz przyjaciółki.
- Obie - słyszysz za placami - Lubię dziewczyny w bejsbolówkach. 
Rumienisz się, bo właśnie jedną z nich masz na sobie. 
- A tak w ogóle to jestem Zayn, piękna. - dodaje, biorąc jedną z bejsbolówek do ręki i kierując się do przymierzalni.


IMAGIN NIALL.

Siedzisz z Niallem w jego pokoju i oglądacie film.Zauważasz,że blondasek wcale nie patrzy na film tylko na Ciebie.W końcu pytasz : Jestem brudna,czy coś? Chłopak tylko uśmiecha się i mówi :
-Nie chcę tracić czasu na patrzenie w ekran telewizora,skoro przed sobą mam taką gwiazdę.
Uśmiechasz się i przytulasz Niallera,a on całuje cię w policzek

IMAGIN HARRY.

Wakacje spędzasz w tym oku u swojego ulubionego kuzyna Liama. Wchodzisz do domu witając się z nim. 
- Tylko nie śmiej się z tego co za chwilę usłyszysz - mówi wchodząc do salonu.
- Chłopaki jest już moja kuzynka.
- No to dawaj tego brzdąca do nas- mówi Lou.
- My się nim porządnie zajmiemy - dodaje Zayn.
- Chodź do nas - woła Liam.
Wchodzisz do salonu , a oczy chłopaków są skierowane na wysokości Twoich kolan. Śmiejesz się i mówisz ciche ” hej”.
- h,h,h, hej piękna. - mówi wpatrzony w Ciebie Harry.
- Teraz to tego trzeba będzie pilnować. - stwierdza Lou, po czym wszyscy wychuchacie śmiechem

IMAGIN LOUIS

Leżysz na dywanie w swoim pokoju słuchasz "More than this". Nagle wbiega twoja młodsza siostra Kamila i krzyczy, że masz z nią iść do supermarketu. Zła idziesz założyć kurtkę. W sklepie Kamila jeździ na wózku.
T: Nie jeździj tak , bo jeszcze coś przewrócisz albo w kogoś uderzysz !
K: Dobra.
Popatrzyła na ciebie aż tu nagle, uderzyła w jakiegoś chłopaka.
Lou: Ała !!
T: Przepraszam ostrzegałam siostrę. Wszystko dobrze ??
Lou: Jest okey.
T: Mówiłam żebyś nie jeździła za szybko.
Podeszła do chłopaka i podała mu rączkę. Była cały czas smutna, uśmiechnął się do niej i przytulił.
A: Przepraszam.
Lou: Nic się nie stało.
T: Przepraszam jeszcze raz.
Lou: Mam na imię Louis, a ty ?
T: Ale ja czy siostra ?
Lou: Ty. *uśmiechnął się uroczo*
T: Ja jestem [T.I] a to jest Kamila. Ta jeżdżąca szybko.
Lou: Oj to strach się bać jeździć z nią samochodem. * zaczął się śmiać*
T: No raczej tak.
Po zakupach wyszliście we trójkę ze sklepu i Louis odprowadził was do domu. Gadaliście całą drogę nie mogliście oderwać od siebie oczu. Gdy doszliście Kamila weszła do domu z zakupami a ty jeszcze zostałaś. Dałaś mu numer telefonu.
T: Fajnie się bawiłam. Dziękuję.
Lou: Nie ma za co. Spotkamy się jutro ?
T: Jak chcesz to możemy.
Lou: To wpadnę do ciebie o 12 pójdziemy na baaaardzo długi spacer możesz wziąć siostrę.
T: Dobrze.
Dał ci buziaka w policzek na pożegnanie. Byłaś taka szczęśliwa. Dzięki swojej siostrze poznałaś wspaniałego chłopaka                                

                                                                       Natalia



                             

1 komentarz: