Chlopaki dawali koncert w Irlandii, bylas z nimi, ale stalas za kulisami.
Ty takze umialas spiewac, wiedzieli tylko o tym twoi przyjaciele.
Harry zaczal spiewac sollowke One Way Or Another. Pod jej koniec zaczal strasznie falszowac, a pozniej stracil glos. Wystraszylas sie. Liam oglosil, ze na chwile zrobia przerwe i poszli za kulisy.
- Harry, powiedz cos.- powiedzialas
Probowal cos mowic, ale z jego buzi zaden dzwiek sie nie wydobyl.
- Boze, Harry.- krzyknelas i go przytulilas.
Pojechaliscie do domu. Ktos oglosil, ze dalej koncertu nie bedzie. Ciagle dreczyly cie rozne pytania. Co jesli juz nigdy nic nie powie? Jak to wszystko sie potoczy?
*W domu*
- I co teraz bedzie?- pytal Niall
Harry wzial kartke i dlugopis. Napisal cos i podal Niall ' owi.
- Moze moje miejsce zajmie [T.I.], przeciez umie spiewac i zna nasze kawalki.- przeczytal Niall
- Co? Harry! Nie zrobie ci tego, to nie sa moi fani tylko twoi.
Znowu cos napisal i podal tym razem ci.
- [T.I.] Wierze w ciebie.- przeczytalas
Nic nie powiedzialas.
- Trzeba zadzwonic po lekarza, zeby go zbadal.- powiedzial Liam
Chwycil swoj telefon i zadzwonil.
- Lekarz za chwile bedzie.- rzekl rozlanczajac sie.
Balas sie odpowiedzi po zbadaniu rwojego ukochanego.
Zadzwonil dzwonek, to byl lekarz. Louis go zaprosil i wszedl do salonu.
- Witam, jestes gotowy?- zapytal lekarz.
Harry pokilwal glowa na "tak", wiec lekarz zaczal swoja prace.
Pare minut pozniej skonczyl. Nie mial miny do zachwytu.
- Harry juz...- zamyslil sie- ... nigdy nie zaspiewasz.- dokonczyl
Wszyscy byliscie smutni, zaczely leciec ci lzy i przytulilas go. Harry wogole sie nie ruszal.
- To ja juz pojde- rzekl lekarz.
Poszlas go odprowadzic.
- Jest jakis sposob, zeby mogl znowu spiewac?- zapytalas go
- Jest jeden, ale to zbyt niebezpieczne.- powiedzial- zeby mogl znowu spiewac musialby sie poddac operacji.- dodal i wyszedl.
Zamknelas drzwi i poszlas do salonu.
- Jest jeden sposob by Harry mogl znowu zaczac spiewac.
- Jaki?- wszyscy sie zainteresowali
- Ale jest zbyt niebezpieczny. Musi poddac sie peracji.
Harry napisal na kartce.
- Chce to zrobic.
Wszyscy ucichliscie. Zadzwonilas do lekarza i powiedzialas, ze chce to zrobic. Powiedzial, ze macie przyjechac za godzine. Rozlaczylas sie.
- Za godzine mamy tam byc.
*W szpitalu*
Harre ' go juz operowali, ty i chlopaki czekaliscie na korytarzu martwiac sie.
2 godziny pozniej doktor wyszedl i powiedzial:
- Operacja sie...- przerwal- powiodla- dokonczyl
Wszyscy ucieszyliscie sie, podziekowaliscie doktorowi i poszliscie do Harr ' ego.
*Nastepnego dnia*
Znowu chlopaki dawali koncert w Irlandii.
- Operacja Harre ' go sie powiodla- powiedzial Louis po zaspiewaniu piosenki.
- A to wszystko dzieki chlopakom i mojej dziewczynie [T.I.]. Choc do nas.- powiedzial Harry
Weszlas na scene, pomachalas fanom i przytulilas sie do Harre ' go.
- Chcesz nam cos zaspiewac?- rzekl Zayn
Pokiwalas glowa na "nie".
- Musimy zachecic ja, wielkie brawa dla niej.- dodal Niall
Wzielas mikrofon i zaspiewalas kawalek More Than This. Zakonczylas i widownia zaczela ci bic brawo. Czulas sie jak gwiazda. Czesto z nimi spiewalas na koncertach. Nie mialas lepszych przyjaciol od One Direction. Kochalas ich!
Natalia
Ps. Przepraszam, ze wczoraj nie dodalam, ale nie moglam wejsc na laptopa. ;(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz